Spis treści:
Kosmetyki dla dzieci powinny być bezpieczne, czyli pozbawione konserwantów, sztucznych barwników i innych niepotrzebnych składników. Niestety, zwykle nie są. Dlatego trzeba czytać etykiety i szukać dla chemicznych preparatów nich bezpiecznej alternatywy.
Kosmetyki dla dzieci: oliwka pielęgnacyjna
W przypadku oliwek pielęgnacyjnych wystarczy zerknąć na sam początek listy składników INCI. Jeśli na pierwszym miejscu mamy paraffinum liquidum, to taka oliwka dla dzieci zdecydowanie nie nadaje a nawet dorośli nie powinni jej stosować, ponieważ jej bazą jest pochodna ropy naftowej. O ile w przypadku dorosłych może spowodować wysuszenie skóry, o tyle u dzieci może przyczynić się do powstania alergii i dużo poważniejszych problemów skórnych. Najlepiej, jeśli na pierwszym miejscu listy składników oliwki dla dzieci są oleje roślinne, jak np. olej słonecznikowy. Warto też zerknąć, czy oliwka nie zawiera sztucznych zapachów. Omijamy więc wszystkie te, które mają w składzie parfum. Sztuczny zapach zdecydowanie nie jest potrzebny w oliwce dla niemowlaków.
Kosmetyki dla dzieci nie muszą pochodzić z drogerii, mogą być ze sklepu z żywnością. W brytyjskich szpitalach na oddziałach położniczych młodym mamom zaleca się kąpanie noworodków z użyciem oleju z pestek winogron. Malutki człowiek nie zdąży się przecież porządnie pobrudzić, skoro głównym jego terytorium jest łóżeczko oraz nosidełko czy wózek. Olej z pestek winogron jest bardzo delikatny i nie podrażni skóry niemowlaka, w przeciwieństwie do wielu oliwek nafaszerowanych chemią.
Kosmetyki dla dzieci: kąpiel
Kolejna kwestia to kąpiel. Dzieci uwielbiają pianę w kąpieli. Ale to rodzice powinni wiedzieć, skąd bierze się taka piana i co może powodować w kontakcie ze skórą dziecka. Najpopularniejszym składnikiem pianotwórczym jest Cocamide DEA. Tworzy piękną pianę, ale nie ma żadnych wartości odżywczych. W badaniach laboratoryjnych na zwierzętach odkryto związek pomiędzy Cocamide DEA i jego pochodnymi a rakiem. Substancja ta powoduje zmiany w mózgu płodów u ciężarnych myszy, którym ją aplikowano. Im większa piana w wannie, tym więcej szkodliwych substancji zawiera płyn do kąpieli. Warto więc się zastanowić, czy taka kąpiel nie kosztuje nasze dziecko zbyt wiele zdrowia.
Kosmetyki dla dzieci: perfumy
Niepokojącym zjawiskiem są również coraz bardziej popularne w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych perfumy dla dzieci. Już kilka lat temu pojawiły się na rynku perfumy dla dziewczynek, które są najzwyklejszą kombinacją sztucznych i toksycznych zapachów mogących wywołać alergie w młodych organizmach. Jeden z europejskich luksusowych domów mody poszedł o krok dalej i postanowił wprowadzić na rynek perfumy dla niemowląt, które miały przypominać zapach noworodka zmieszany z cytrusem, melonem i miodem (a raczej ich chemicznymi odpowiednikami). Sam projekt wywołał wiele kontrowersji. Eksperci podkreślali, że niemowlęta są szczególnie podatne na działanie toksycznych substancji chemicznych zawartych w perfumach. Narażanie dzieci na kontakt z tymi substancjami może mieć wpływ na ich zdrowie w przyszłości i przyczynić się do zwiększenia ryzyka wystąpienia raka piersi i innych nowotworów. Ostatecznie, po intensywnej kampanii promocyjnej na temat szkodliwości składników perfum, w Stanach Zjednoczonych podjęto decyzję o niewprowadzaniu na rynek kontrowersyjnego produktu.
Kosmetyki dla dzieci nie powinny również zawierać parabenów, które zachowują się podobnie do żeńskich hormonów – estrogenów. U dziewczynek mogą powodować szybsze dojrzewanie. W przypadku parabenów i ochrony dzieci przed tymi szkodliwymi konserwantami najdalej poszli Duńczycy, którzy wprowadzili całkowity zakaz stosowania ich w kosmetykach dla dzieci do lat trzech. Dania jest pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który uchwalił nowe prawo w tym zakresie. W Polsce, niestety, rodzice muszą uważnie czytać listę składników.